Muzyka to nieodłączna część podróży. Przynajmniej dla nas. Grająca w radiu w samochodzie, zasłyszana w knajpie podczas picia drinka czy nucona przez imprezujących sąsiadów za ścianą hotelowego pokoju. Często do takich zasłyszanych nut powracamy także w domu. Poniżej dzielimy się naszymi piosenkami. Tymi przywiezionymi skądś, ale też tymi, które mimo, że wcale nie zasłyszane na drugim końcu świata, a podpowiedziane przez playlisty Youtube czy Spotify, po prostu z nami zostały.
Anthony Hamilton, Elayna Boynton – Freedom
Pochodząca z mało podróżniczego filmu, ale w nas budzi wolnościowego ducha. Świetna do słuchania w aucie, ale też w zaciszu domowym by zatęsknić za światem.
X Ambassadors – Renegades
Nie wiem czy więcej z nas najpierw usłyszało piosenkę, czy najpierw zobaczyło reklamę Jeepa, ale jedno jest pewne – utwór wpada w ucho i nie chce wypaść. Dobre do słuchania w aucie 🙂
BLØF – Zoutelande ft. Geike Arnaert
Ze wględu na swoją niderlandzkojęzyczność musiałam wstawić do zestawienia coś holenderskiego. Piosenka o miłości i o domku na plaży w małej miejscowości. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
R.E.M. – All The Way To Reno
Swego czasu słuchałam dość często R.E.M. Dzięki tej piosence, planując w 2015 roku trasę po Kaliforni i Newadzie zamarzyło mi się zobaczyć miasto, o którym R.E.M. śpiewa. No i odwiedziny w tzw. „The Biggest Little City in The World” doszły do skutku 🙂 Miasto może nie powaliło na kolana, ale historia jest dobrym przykładem na to, co muzyka może zrobić z człowiekiem 🙂
Awolnation – Sail
Nieważne, że oprócz słowa „sail”, nie ma tu nic więcej związanego mniej lub bardziej z podróżami. Nam się kojarzy z regatami Tall Ship Races i tyle 🙂
Men at Work – Land Down Under
Nie ma chyba bardziej australijskiej piosenki. Nowy Rok 2018. Jesteśmy w australijskim Brisbane, słuchamy transmisji koncertu z Sydney. Właśnie śpiewają Land Down Under, a my wkońcu wsłuchujemy się, że to o Aussie jest ta piosenka 🙂 Był czas, że Wojtek przez kilka miesięcy do tej piosenki przygotowywał nam śniadanie. Teraz wracamy do niej przynajmniej raz na kilka tygodni 🙂
Buena Vista Social Club – Chan Chan
Kubański klasyk. Nam towarzyszył podczas przygotowań do wyprawy na Kubę, ale też słuchamy go chętnie teraz. Klimat pierwsza klasa.
SDM – Bieszczadzkie Anioły
Polskie podwórko muzyczne. Stare i dobre, czyli Stare Dobre Małżeństwo i ich Bieszczadzkie Anioły. Nazwa mówi sama za siebie o czym piosenka jest i gdzie się marzy pojechać jej słuchając.
EKT Gdynia – Kubański Szlak
Uwielbiam szanty. W sensie ja – Ania. Wojtek je po prostu znosi. Ale są wyjątki. Takie wyjątki, które nuci i on. Jedną z szant, która nas nosi to Kubański Szlak. Noszących nas (a zwłaszcza mnie!) szant, jest znacznie więcej, ale by nie było tutaj monotematycznie wybrałam tylko jedną 🙂 Jeśli chcecie trochę więcej szanciarskich rekomendacji, dajcie znać w komentarzu – nie omieszkam się podzielić 🙂
Parov Stelar – The Sun
Mój ulubieniec w zestawieniu. Nie umiem usiedzieć w miejscu słuchając tej piosenki. „I’m gonna tell my momma, that I’m a traveller, I’m gonna follow the sun”. I tyle w temacie 🙂
To było nasze TOP piosenek, które kojarzą nam się z podróżami. A może Wy coś polecicie? Jakie dźwięki towarzyszą Wam w drodze? Dajcie znać w komentarzach!
6 komentarzy
Faktem jest, że muzyka była, jest i najprawdopodobniej będzie nieodzowną częścią naszego życia. Jej towarzystwo umila nam pracę, naukę, wypoczynek. Przedstawione piosenki, które towarzyszyły „Tygrysom” w podróżach są adekwatne do miejsc oraz okoliczności im przypisanym. Super 🙂
🙂
Super zestawienie 🙂
Dzięki bardzo!
super lista, przydala mi sie gdy szukalem podkladu do obrobienia filmikow z wycieczki rowerowej 🙂 pozdro!
Dzięki! Cieszymy się, że się przydała 🙂