Zastanawiacie się nad wypadem do Lombardii? Marzycie o zobaczeniu Bergamo, Mediolanu czy jeziora Como? Wszystko super, ale macie małego brzdąca na pokładzie i zastanawiacie się czy to dobre miejsce na wypad z takim maluchem? Poniżej podpowiadamy, co nam, jako rodzicom, rzuciło się w oczy podczas podróży w te okolice. Wtedy z naszą córką Sarą, która miała rok i 4 miesiące. Może pomożemy Wam podjąć tym wpisem decyzję albo chociaż przygotujemy Was, mentalnie, do takiej podróży 🙂 Como i Bergamo z niemowlakiem to naprawdę fajna sprawa!
Lot i lotnisko
Lot do Bergamo ma jedną niezaprzeczalną zaletę – trwa z Polski relatywnie krótko. W zależności od miasta w Polsce jest to od 1,5-2 godzin. Taki czas da się przeżyć nawet z najbardziej wymagającym maluchem na pokładzie. (Przy okazji podpowiadamy nasz wpis z poradami jak przerwać podróż z niemowlakiem w samolocie).
Lotnisko w Bergamo jest zlokalizowane tylko kilka kilometrów od centrum miasta, więc dostaniecie się tam autobusem miejskim (nawet z malcem nie powinno być problemu, by wytrwać 15-20 minutową podróż). Samo lotnisko jest jednym z najbardziej popularnych lotnisk we Włoszech, jednak nie jest bardzo duże i nie czekają Was wielominutowe spacery po wylądowaniu do wyjścia. Także z powrotem do kontroli bezpieczeństwa nie powinniście czekać tu zbyt długo. Jeśli podróżujecie poza miesiącami letnimi, to na lotnisku możecie się pojawić nie wcześniej niż 1,5-2 godzin przed lotem (nawet jeśli podróżujecie – a pewnie, mając dziecko, podróżujecie – z bagażem rejestrowanym).
Gdzie nocować?
Lecicie do Bergamo z bobasem i co dalej? Wszystko zależy od Was! Co lubicie robić? Co zwiedzać? I w końcu – na ile lecicie? My zwiedzamy dość aktywnie (ale nie jesteśmy ekstremistami w trasie od świtu do wieczora, raczej na kilka godzin dziennie) i w przypadku wypadu do Bergamo postawiliśmy na jezioro Como. A dokładniej na miejscowość Lecco – usytułowane na południowo wchodnim krańcu jeziora. Dlaczego? Głównie z powodu dobrej komunikacji tej miejscowości z innymi nad jeziorem Como (pociągiem do popularnej Varenny dojedziemy z niecałe 25 minut) oraz z Bergamo i Mediolanem (pociągiem 40 minut do obu miast). Do tego my, podróżując z dzieckiem, lubimy mieć w zasiągu sklepy spożywcze czy aptekę. No i sama miejscowość lubimy jak nie jest za mała – żeby z dzieckiem można było uskutecznić jakiś dłuższy spacer.
W Lecco spaliśmy w apartamencie Le Casette Di Osvaldo. Położony kilka minut spacerem od stacji kolejowej i 3 minuty spaceru od jeziora, Carrefour również blisko. Mieszkanie dobrze wyposażone, mają do dyspozycji na życzenie łóżeczka dla niemowląt. Do tego miłym zaskoczeniem była obecność w mieszkaniu także krzesełka do karmienia oraz sztućców.
W Bergamo spaliśmy tylko jedną noc przed wylotem z powrotem. Było to w Nido IV. Niestety nie było do dyspozycji łóżeczek niemowlęcych, więc dziecko spało z nami. Z plusów: jak na Bergamo jedna z lepszych cen, 5 minut od dworca, dostępność aneksu kuchennego i windy.
Poruszanie się z dzieckiem wózkiem
Ogólnie w podróży zawsze mamy ze sobą i wózek i nosidło. Jeśli chodzi o wózek my korzystamy i na co dzień i w podróży z wózka X-lander X-fly. Nie piszemy tego, żeby zrobić reklamę producentowi, ale żebyście mieli pogląd jakiego rozmiaru wózek bierzemy. Ten model jest typowo przeznaczony do podróży – jest lekki, składa się łatwo i do małych rozmiarów, a do tego rozkłada się na płasko (super do drzemek) i ma bardzo dużą budkę (znowu – super do drzemek, ale też idealne przy mocnym słońcu czy ewentualnym niewielkim deszczu). Wózek ma jeden minus – podobnie jak wszystkie wózki tego „podróżniczego” typu – ma małe koła, więc nie jest to wózek na off road. Nie jest to też wózek, który lubi krawężniki (nawet niewysokie) czy kostkę brukową. Nie mniej jednak nawet we Włoszech, w których dużo i krawężników i kostki – wózek się nam sprawdza. Nosidło oczywiście to sprawa indywidualna, natomiast my jesteśmy zadowoleni z nosidła Kavka Multiage – szybko się je zakłada i reguluje.
Poniżej skrótowo piszemy odnośnie naszych doświadczeń odnośnie poruszania się wózkiem w miejscowościach, które odwiedziliśmy:
Lecco
Miasto położone „na płaskim”, mało schodów, wąskich, nieprzyjaznych uliczek, także w centrum. Na dworcu kolejowym znajduje się podjazd do kas biletowych, na peron 1 (z którego często odjeżdżają pociągi do Bergamo) również dostaniemy się bez problemu. Na resztę peronów (np. na te z których odjeżdżają pociągi na północ jeziora Como, np. do Varenny), trzeba będzie wózek znieść i wnieść po schodach. Mimo tego uważamy, że ogólnie Lecco jest dobre na wózek. Oprócz ścisłego dość przyjaznego wózkom centrum, wzdłuż jeziora znajduje się promenada, na której spokojnie z wózkiem można śmigać 🙂
Varenna
Stacja kolejowa jest malutka, nie ma schodów, między peronami jest płaska kładka, bez trudu do przejechania wózkiem. Varenna leży na zboczu, więc ze stacji kolejowej do przysnani promowej będzie z górki (a z powrotem trochę pod górkę 😉 ), da się do jednak ogarnąć bez napotkania na schody. Z przystani promowej do centrum miejscowości biegnie wzdłuż jeziora promenada, tam też spokojnie z wózkiem, ale mogą zdarzyć się niewielkie stopnie. Niestety minus to, że by dostać się z poziomu linii brzegowej do głównej drogi i np. popularnej atrakcji w miasteczku – Villi Monastero – będzie trzeba pokonać chociaż raz schody.
Bellagio
Ta najpopularniejsza chyba miejscowość nad jeziorem Como kojarzy się z kadrami, w których schody grają pierwsze skrzypce. I wszystko pięknie, dopóki mamy zdrowe nogi i wolne od dziecka czy wózka ręce 😉 Na szczęście, pomimo tego, że Bellagio położone jest na zboczu wzniesienia, to do głównych uliczek możemy dostać się dróżkami bez konieczności pokonywania schodów. Widzieliśmy jednak też innych rodziców, którzy wybrali się do tej miejscowości tylko z nosidłem i uważamy, że też jest to dość fajna i wygodna opcja.
Bergamo
Stare miasto, czyli citta alta położone jest na wzgórzu. Po uliczkach da się spokojnie spacerować z wózkiem, jedynie dostanie się z miasta „niskiego” do „wysokiego” to trochę logistyki. Możemy dostać się pieszo, ale czeka nas dość długie wspinanie drogą. Jest dostępny autobus (ta sama linia, która wiezie nas z lotniska do centrum) oraz kolejka liniowa, która jest najszybszym sposobem dostania się do citta alta. My wybraliśmy właśnie opcję ostatnią, będzie tu do pokonania kilka schodów z wózkiem na rękach, ale jest to mimo wszystko wygodna opcja. Z powrotem do centrum można dla urozmaicenia się przejść (trasa długa i na około, ale z górki).
Dostępność krzesełek i przewijaków
Ogólnie w każdej knajpie, w której my mieliśmy okazję być, były do dyspozycji krzesełka do karmienia. W wielu z nich nie było też problemów z przewijakami w toalecie.
Dostępność placów zabaw nad jeziorem Como…
Oraz miejsc do „wybiegania” 🙂
W Lecco znajdziecie mały plac zabaw tutaj – trochę przestrzeni do zabaw nad samym jeziorem. Varenna ma zamykany placyk zabaw w pobliżu przystani promowej – dokładna lokalizacja tutaj. W Bellagio w okolicy przystani placu zabaw nie widzieliśmy, ale jest dość przyjemna promenada spacerowa wzdłuż brzegu jeziora.
Za i… mniej za 😉
Na sam koniec wpisu krótkie podsumowanie plusów i minusów jeśli chodzi o wyjazd z niemowlakiem do Bergamo i okolic. Oczywiście naszymi oczami 🙂
Plusy:
+ krótki lot z Polski
+ tanie loty i dość popularna trasa (częste wyloty, możliwość krótszych wypadów niż tygodniowe itd.)
+ niewielkie odległości między ciekawymi turystycznie miejscowościami
+ możliwość transportu w wiele miejsc koleją (co, jak rodzice wiedzą, jest znacznie bardziej komfortowe niż autobus 🙂 )
+ bardzo lubią tu dzieci 🙂 Więc jeśli Wasze dziecko z kromki bułki potrafi zrobić bałagan na pół knajpy, tu raczej nie będą na nas krzywo patrzeć 🙂 Ogólnie we Włoszech lubią dzieci, ale nasze doświadczenia były tutaj znacznie bardziej sympatyczne niż np. w Rzymie
+ dość dobra dostępność przewijaków/krzesełek niemowlęcych w restauracjach
Minusy:
– nie wszędzie dostępność podjazdów/wind (stacje itd.)
– ta część Włoch to teren górzysty, miejscowości też „pagórkowate”, więc jest trochę fitnessu z dzieckiem/dźwigania wózka
– pomimo tego, że Como to piękne jezioro nie we wszystkich miejscowościach jest bezpośredni dostęp do plaży (np. w Lecco)
***
By dobrze zaplanować zwiedzanie Bergamo i okolic, zaglądnijcie na nasz plan zwiedzania w 3 dni!
A jeśli planujecie inne podróże po Włoszech z małym dzieckiem, zerknijcie na podobne wpisy z: