Haarlem – powody, by tu przyjechać i informacje praktyczne

autor Tygrysy Podróży
Haarlem
Haarlem to miasto z 750 letnią historią, wieloma zabytkami, ale też z przyjaznym klimatem, gdzie dużą rolę odgrywał rozwój handlu. Warto tu przyjechać chociaż na kilka godzin i zobaczyć główne atrakcje miasta. Haarlem jest położony blisko Amsterdamu, więc jeśli planujecie city break w stolicy Holandii, weźcie pod uwagę także wypad „za miasto” i znajdźcie trochę czasu na Haarlem. To liczące 150 tysięcy mieszkańców miasto to zupełnie inna rzeczywistość niż leżący kilkanaście minut drogi dalej Amsterdam. Poniżej kilka powodów i atrakcji, dlaczego warto tu przyjechać.

Porównaj dynamikę miasta Amsterdam i Haarlem.

Poczujecie różnicę już na samym dworcu, gdzie gwarny Centraal Staation w Amsterdamie zastąpi spokojna stacja. Spacerując w stronę rynku mijamy urocze knajpki, w tym także umiejscowione ogródki kawiarniane na Nowym Kanale (Nieuwe Gracht). W okolicy rynku, zwłaszcza w weekend, możemy liczyć na to, że będzie tu gwarno, jednak zamiast turystów przekrzykujących się w iście imprezowym nastroju, krzyczeć tu będą handlowcy nawołujący do kupna holenderskich kwiatów. Wejdźcie też w uliczki i popodglądajcie życie mieszkańców.

Okolica dworca w Haarlemie to cisza i spokój w porównaniu z Amsterdamem
Ciche uliczki znajdziemy w Haarlemie już dwa kroki od rynku

Zobacz jeden z ładniejszych rynków w Holandii wraz z kościołem Sint-Bavokerk.

Wiele miast w Holandii może pochwalić się ładnymi i schludnymi rynkami. Ten w Haarlemie jest zdominowany przez Grote Kerk (dosł. z nid. Wielki Kościół), czyli katedrę św. Bawona. To jeden z największych kościołów w Holandii. Pierwsze wzmianki o kościele w tym miejscu pochodzą z 1245 roku. Początkową drewnianą budowlę zastąpiła obecna wybudowana w XV wieku w stylu późnogotyckim. Wstęp do kościoła jest niestety płatny (3 EUR). W środku kościoła znajdują się organy powstałe w pierwszej połowie XVIII wieku. Na ich klawiszach grali między innymi Mendelson, Haendel oraz 10-letni Mozart!

Jednym z budynków, który na pewno przyciągnie naszą uwagę będzie budynek ratusza, pochodzący z XIV wieku. To w środku mieści się też informacja turystyczna. Wokół rynku znajdziemy również wiele innych historycznych budynków wartych uwagi. Warto też (o ile nie trafimy na typową, holenderską, deszczową pogodę!) po prostu usiąść w którymś w ogródków kawiarnianych i poprzyglądać się i chłonąć atmosferę miasta.

Spacer nad rzeką Spaarne

Warto się tutaj przejść wzdłuż rzeki, aby podziwiać typowe holenderskie zabudowania w bardzo ładnym stylu. Nad rzeką znajdziemy też co jakiś czas ławeczki, więc można w przyjemnych okolicznościach przyrody zjeść lunch. W czasie sezonu letniego sporo tu otwartych knajpkek z ogródkami kawiarnianymi zaraz przy brzegu rzeki (uważajcie zatem jeśli zamiast kawy planujecie wypić kilka piw 🙂 ). Jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów jest biały most Gravestenenbrug oraz dwa bliźniacze budynki ze schodkowymi szczytami, wybudowane około 1630 roku.

Po Spaarne kursują też prywatne statki i jachty oraz rejsy wycieczkowe. Te ostatnie pozwalają okrążyć stare miasto dookoła, więc oprócz samej rzeki poznamy także kanały Haarlemu.

Wiatrak Adriaan

Oryginalny wiatrak w tym miejscu był zbudowany w 1779 roku, ale niestety strawił go pożar w 1932 roku. Na szczęście w 2002 roku udało się Adriaana odbudować i obecnie stanowi jedną z wizytówek miasta. Położony na wschodnim brzegu Spaarne jedyny wiatrak w centrum miasta stanowi jeden z ładniejszych zakątków Haarlemu. Można go zwiedzić za opłatą (3,50 EUR). Nawet jeśli jednak nie wejdziemy do środka, warto pospacerować po okolicy. To jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc w mieście.

Wiatrak De Adriaan, czyli jedna z wizytówek Haarlemu

Zielone podwórka, czyli Hofjes

Hofje, to dziedziniec, podwórko. Głównie służą celom rekreacyjnym mieszkańcom, jednak te w Haarlemie są też otwarte dla zwiedzających. Około dwudziestu takich podwórek otwiera swoje bramy dla turystów, chociaż niektóre np. tylko w czasie tygodnia roboczego. Warto zobaczyć te oazy spokoju w mieście. Najstarsze z tych zielonych podwórek powstały w XIV wieku, chociaż zdecydowana ich większość datuje swoje początki na XVI i XVII wiek. Oprócz przestrzeni zielonej, kawał zatem tutaj historii!

Jedno z hofjes, jedno z zielonych podwórek w Haarlemie
Haarlem jest pełne zielonych zaułków

Jeśli chodzi o zielone zaułki, to oprócz samych hofjes, dostrzec sporo zieleni w Haarlemie można i po prostu na uliczkach. Nam bardzo przypadły do gustu te położone na południe od Jopenkerk oraz w okolicy Nieuwe Kerk (Nowego Kościoła).

Zrób zakupy albo po prostu zgub się w uliczkach, a później napij piwa!

Haarlem jest też często uznawane za najlepsze holenderskie miasto dla lubiących zakupy. W mieście handel rozwinął się w złotym wieku Holandii, tzw. złote uliczki (goude straatjes) wciąż oddychają i pamiętają atmosferę tamtych lat. Główne zakupowe ulice miasta znajdują się na południe od rynku, jest to m.in. Koningstraat, Schagchelstraat, czy Gierstraat. Oprócz samych sklepów oraz towarzyszącym im obowiązkowo restauracyjek, znajdziemy tu także sporo historycznych budynków pochodzących z XVII wieku.

Nieważne, czy jesteśmy po zakupach, czy po zwiedzaniu, na pewno warto na chwilę relaksu zatrzymać się w kościele Jopenkerk. Bynajmniej jednak nie na chwilę kontemplacji czy modlitwy, a po to, by napić się piwa. To w budynku byłego kościoła waży się piwo Jopenbier. Tradycja browarnictwa w samym mieście sięga XIV wieku i czyni go historycznie również jednym z najważniejszych miast Holandii jeśli chodzi o browarnictwo. W Jopenkerk oprócz piwa, warto również po prostu zobaczyć środek kościoła, który ze względu na swoje obecne przeznaczenie czyni go wartym odwiedzenia. Uwaga jednak: to bardzo popularne miejsce, więc nie zawsze załapiecie się na wolny stolik. Możliwe są jednak rezerwacje.

Kilka informacji praktycznych

-Do Haarlemu dostaniemy się z Amsterdamu Centraal pociągiem – Intercity w 15 minut, Sprinterem (czyli pociągiem regionalnym) w minut 20. Bilety na pociąg kupicie w automacie za 10 EUR w obie strony.

-Do rynku Haarlemu dojdziemy w niecałe 10 minut, przy zwiedzaniu Haarlemu nie musimy korzystać z komunikacji miejskiej. To dobre miasto na zwiedzanie piechotą.

-W centrum miasta, w budynku ratusza, znajduje się punkt informacji turystycznej (VVV). Możemy udać się tam, jeśli zamierzamy kupić mapki miasta lub zasięgnąć informacji. Uprzedzamy jednak, że każda, nawet najprostsza mapka w postaci kartki papieru (takie które można często zgarnąć w hotelach) jest płatna. Jeśli więc nie potrzebujecie mapki papierowej do spacerów, polecamy korzystać z wersji mobilnych.

-Co do wersji mobilnych, polecamy zaglądnąć na tę stronę, gdzie znajdziecie opisy najważniejszych atrakcji turystycznych miasta oraz kilka tras spacerowych.

-Zaraz przy informacji turystycznej znajduje też Anno Harlem – miejsce, gdzie znajdziemy małą wystawę oraz będziemy mieli możliwość oglądnąć 6-minutowy film o historii Haarlemu (wstęp jest darmowy).

Rzeka Spaarne

-Wypad do Haarlemu możemy połączyć wizytą nad Morzem Północnym. Linia kolejowa łącząca Amsterdam z Haarlemem kończy się w mieście Zandvoort. Zaandvoort aan Zee jest jedną z najpopularniejszych miejscowości nadmorskich Holandii. To tutaj udają się latem mieszkańcy Amsterdamu w słoneczne dni. Jeśli lubicie klimat nadmorski i plażowy – możecie wsiąść do pociągu i po 15 minutach będziecie w Zaandvoort. Uwaga jednak: w sezonie jest tu tłoczno.

Spaarne, Haarlem
Spaarne w środku lata potrafi być dość gwarną i tłoczną rzeką

You may also like

5 komentarzy

Renata 19 października, 2020 - 12:48 pm

Bardzo klimatyczne miasto, o którym nie słyszałam, a widzę, że warto je zwiedzić.
Podane przez Ciebie powody, zachęciły mnie do tego, aby się do niego wybrać 🙂
Pozdrawiam.

Odpowiedź
Magda 19 października, 2020 - 3:00 pm

Ostatnio jak byliśmy w Amsterdamie to zastanawialiśmy się czy tam jechać. I teraz jak tak czytam Wasz wpis, to mi szkoda, że jednak nie zrobiliśmy tego…

Odpowiedź
Tygrysy Podróży 19 października, 2020 - 5:43 pm

🙂 Może kiedyś będzie Wam po drodze, by wrócić 🙂

Odpowiedź
Karolina z RudeiCzarne.pl 19 października, 2020 - 10:26 pm

Ależ pieknie i malowniczo! Amsterdam uwielbiam, ale bywa zatłoczony w samym centrum. A Haarlem wygląda cudnie!

Odpowiedź
Tygrysy Podróży 20 października, 2020 - 8:55 am

To prawda, Haarlem to trochę inny świat niż Amsterdam 🙂

Odpowiedź

Zostaw komentarz